Dodano produkt do koszyka

« Kontynuuj zakupy Przejdź do koszyka »

Zestaw idealny? Opowiada Jarosław Tomaszewski

Co prawda na początku grudnia, gdy oddajemy ten numer do druku, z zimą w górach jest jeszcze nie najlepiej, ale nie tracimy nadziei, że śnieg spadnie i będziemy mogli ruszyć na zimowe wędrówki. A w takich warunkach najlepszy jest spacer na specjalnych rakietach. O tym, do czego służą i jak zacząć z nimi przygodę, pisałem
w poradniku dwa lata temu („n.p.m.” nr 12/2016), a jego pełną treść znajdziecie m.in.
po zalogowaniu na naszej stronie internetowej www.npm.pl. 

Pierwszym krokiem do złapania bakcyla może być wypożyczenie pary rakiet w jednym ze schronisk lub w odpowiedniej wypożyczalni. A gdy po ich przetestowaniu stwierdzicie, że to jest to, warto kupić niezbędny zestaw, składający się na ogół z dedykowanego ple- caka, pary rakiet i kijów. Przykładowy komplet tego typu prezentuję poniżej. Miałem oka- zję z niego korzystać podczas zeszłorocznej zimy. 

Bez zapadania

Rakiety TSL Symbioz M Elite to bez wątpienia jeden z najlepszych i najbardziej zaawansowanych modeli dostępnych obecnie na rynku. Choć sporo kosztują, zdecydowanie warte są swej ceny. Ich wysoka skuteczność wynika z konstrukcji Hyperflex, wykorzystującej takie surowce, jak polipropylen oraz włókno węglowe. W konsekwencji rakiety są lekkie, wytrzymałe i jak żadne inne bardzo łatwo dopa- sowują się do podłoża, po którym stąpamy. Ich elastyczna rama nośna umożliwia całkowicie naturalny marsz zarówno w górach, jak i w terenie płaskim. 

Ich założenie zajmuje dosłownie chwilę. Łatwe w obsłudze wiązanie z zapadką daje się dopasować do butów w rozmiarach od 37 do 50. Wspomniane wiązanie posiada także bardzo wygodny system szybkiego wpinania i wypinania przedniej części buta. Para używanych przeze mnie rakiet w rozmiarze M waży przyzwoite 2 kilogramy. W komplecie znajdują się osłona na zęby i pokrowiec. 

Z Bagażem na plecach

By nasza wędrówka na rakietach nie okazała się wielogodzinnym utrapieniem, zdecydowanie warto rozejrzeć się za specjalnym plecakiem dedykowanym do tej akurat aktywności. Dzięki niemu bez problemu uporządkujemy cały niezbędny ekwipunek, który zabierzemy ze sobą na zaśnieżone szlaki. Jego zakup zwróci się tym bardziej, jeśli rakiety to w naszym przypadku ważny i często wykorzystywany element zimowej działalności. 

Modelowym przykładem takiego właśnie plecaka jest TSL Dragonfly 15/30. Choć przeznaczony jest przede wszystkim do spacerów na rakietach, z powodzeniem może być także wykorzystywany podczas wędrówek przez cały rok. Jego atutem jest możliwość troczenia niemal każdego sprzętu zimowego. Dzięki specjalnym trokom i przemyślanym pętlom przypniecie do niego rakiety, narty, deskę, czekan i trekkingowe kije. Spakowanie dużej ilości rzeczy ułatwia rozwiązanie zwiększa- jące objętość plecaka z 15 do aż 30 litrów. Wygodny dostęp do wnętrza (bez zdej- mowania rakiet) gwarantuje zamek po obu stronach plecaka. Model ma też dwie pojemne kieszenie zamykane na zamki YKK. Można do nich schować np. termos, prowiant czy sondę lawinową. Kolejne funkcjonalne kieszenie znajdują się na pa- sie biodrowym. Wyjmowane z wnętrza plecaka wodoodporne siedzisko przydaje się, kiedy chcemy usiąść podczas przerwy w marszu. Skutecznie zapobiega prze- moczeniu spodni i izoluje przed zimnem płynącym z podłoża. TSL Dragon- fly 15/30 jest oczywiście przystosowany do użytkowania z bukłakiem na wodę. 

Osobiście uważam, że plecak mógłby być odrobinę lżejszy. Jego wyższa waga jest konsekwencją wielu oferowanych rozwiązań i wykorzystania wytrzymałych,
a przez to cięższych materiałów. Coś za coś. 

Punkt podparcia

Ostatnim elementem omawianego przeze mnie zestawu są kije trekkingowe TSL Tour Carbon 3 Cross. Na tle nowoczesne- go plecaka i innowacyjnych rakiet przypominają wiele in- nych 3-segmentowych kijów. Dopiero bliższy z nimi kontakt pozwala docenić ich prawdziwe atuty. 

Wyjątkowy jest materiał, z których je wykonano. W tym przy- padku to włókno węglowe. Dzięki niemu kije są lekkie, wytrzy- małe i dobrze pochłaniają drgania. Waga jednego kijka to za- ledwie ok. 210 gramów. Ich lekkość da się odczuć zarówno, gdy trzymamy je w ręce, jak i wtedy. gdy są przytroczone 

do plecaka. 

Ergonomicznie wyprofilowana rękojeść idealnie leży w dłoni. Pianka EVA, z której ją wykonano, nie ślizga się nawet wtedy, gdy jest wilgotna. Przedłużony chwyt z pianki znacząco ułat- wia pokonywanie stromizn i wszelakich nierówności terenu. 

System regulacji i blokowania długości segmentów jest reali- zowany za pośrednictwem zewnętrznych obejm zaciskowych, nazywanych zwyczajowo klamrami. Regulacja nie nastręcza żadnych trudności, a blokady pewnie trzymają. 

Na pochwałę zasługują także szerokie i ruchome we wszyst- kich płaszczyznach talerzyki. Dzięki temu dopasowują się do nastromienia i rzeźby terenu. Kiedy trzeba, bardzo łatwo się je demontuje. 

Data publikacji: 29.03.2019 15:54:32

Zaloguj się aby skomentować

Na Szczycie

 

Pamiętaj, że zawsze możesz wypożyczyć rakiety śnieżne. 
Znajdź najbliższą wypożyczalnie.
Rakiety wypożycz
 
Masz pytana ?
Większość odpowiedzi znajdziesz na naszym blogu. 
BLOG / Artykuły

 

NEWSLETTER

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z AKTUALNOŚCIAMI W NASZYM SKLEPIE.

O sklepie

rakiety.pl to strona zachęcająca do aktywnego trybu życia. Gdy tylko spadnie śnieg z pomocą rakiet śnieżnych możesz dalej być aktywny w górach i nie tylko.